Niemal każdego dnia spędzamy w pracy długie godziny. Jak powinniśmy dbać o zęby w ciągu całego dnia pracy? Podpowiadamy, jak wyeliminować szkodliwe nawyki, które sieją spustoszenie w naszym uzębieniu. Dzięki temu będziemy mogli cieszyć się zdrowymi i pięknymi zębami.
1. Wkładanie palców do ust
Wiele osób pracując przed komputerem nieświadomie wkłada palce do ust. Niektórzy obgryzają paznokcie i skórki, a jeszcze inni, o zgrozo, czyszczą zębami brud za paznokciami. I tym samym wszystkie bakterie, które gnieżdżą się na klawiaturze i biurku, przenoszą się do jamy ustnej, gdzie panują dla nich doskonałe warunki do rozmnażania.
2. Podpieranie brody
Chyba każdy z nas ze zmęczenia bądź znudzenia wiele razy podpierał ręką głowę, wpatrując się w monitor. Takie ułożenie dłoni powoduje mocniejsze zagryzanie zębów, przez co naciskają one na siebie ze zwiększoną siłą. Czasami też w nerwach zdarza nam się zgrzytać zębami. To wszystko wywołuje problemy ze szkliwem, a w konsekwencji starcie koron zębowych i rozchwianie zębów.
3. Zęby używane jako narzędzie
Niebezpieczne dla szkliwa jest także wykorzystywanie zębów jako narzędzi. Wiele osób traktuje zęby jako świetną pomoc przy przecinaniu sznurków, taśmy klejącej czy do otwierania zafoliowanych produktów. Trzymanie w ustach długopisów to kolejna częsta i zgubna dla szkliwa praktyka. Każdy kontakt zęba z twardym przedmiotem może wywołać nieprzyjemne konsekwencje, począwszy od przeniesienia do jamy ustnej bakterii, na ukruszeniu lub pęknięciu zęba skończywszy. Do organizmu mogą również przeniknąć szkodliwe substancje (np. klej z taśmy).
4. Długotrwałe żucie gumy
Żucie bezcukrowej gumy to dobry pomysł po posiłku. Guma przywraca właściwy poziom pH w ustach, stymuluje wytwarzanie śliny oraz pomaga oczyścić jamę ustną. Jest tylko jeden warunek – nie można tego robić dłużej niż kilka minut. Dlaczego? Zbyt częste i zbyt długie żucie gumy może doprowadzić do nadwyrężenia stawu skroniowo-żuchwowego albo do przerostu żwaczy. To z kolei może skutkować asymetrią twarzy.
5. Ciągłe podjadanie i popijanie
Siedzenie przy biurku sprzyja sięganiu po przekąski. Jeśli zbyt często coś jemy i pijemy (przede wszystkim herbatę i kawę), znacząco ograniczamy ilość oczyszczającej śliny w jamie ustnej, co sprzyja namnażaniu się osadu z bakterii. A to w konsekwencji przyczynia się do rozwoju próchnicy.
6. Słabej jakości jedzenie
W pracy z reguły przywiązujemy mniejszą wagę do jakości jedzenia. Jemy na szybko byle co, aby tylko zapełnić czymś żołądek. Słodkie napoje i batony, czipsy bądź fast foody tworzą prawdziwy raj dla bakterii. Lepiej więc przynosić do pracy zdrowe posiłki lub przynajmniej z większą uwagą wybierać przekąski ze sklepu czy automatu.